odc. 3 Podsumowanie II kadencji przedstawiciela pracowników w Zarządzie
Zbliża się koniec kadencji przedstawiciela załogi z Zarządzie Spółki. Zapewne przez przypadek coraz częściej widać i słychać pełniącego tę funkcję pana Pawła Włocha. Wplatanie w swoje wypowiedzi adresu swojej strony internetowej na pewno nie ma nic wspólnego z ewentualnym kandydowaniem na nową kadencję.
4 marca pojawiło się nawet autorskie podsumowanie II kadencji. Skusiłem się i również podsumuję, subiektywnie rzecz jasna, działalność pana Prezesa.
Kilkanaście spotkań w ramach prowadzonego przez WZZPP sporu zbiorowego- Pan Włoch obecny 0 razy.
Wielokrotne spotkania, nazywane nie wiedzieć czemu negocjacjami, dotyczące układu zbiorowego- Pan Włoch obecny 0 razy.
Wielotysięczna demonstracja Pocztowców w październiku 2014 roku- Pan Włoch nieobecny.
W swoim podsumowaniu nasz przedstawiciel boleje „nad niskimi kwotami wynagrodzeń oraz różnicami w wynagrodzeniach i bardzo zależy mu na szybkiej ich zmianie”. Zapewnia przy tym, że walczy o to. Kiedy? Jak? O dysproporcjach płacowych krzyczymy od wielu lat. Pan Włoch w Zarządzie jest od roku 2009. Faktycznie, czasu było mało. O żenujących płacach wiedzą wszyscy nie od wczoraj. WZZPP i inne związki niejednokrotnie upominały się i nadal upominają się o wzrost wynagrodzeń. Nie wiem jak Koledzy z innych organizacji, ale my nie odczuliśmy nigdy żadnego wsparcia ze strony pana Włocha. Ba, nieznane są nam jakiekolwiek wypowiedzi pana Prezesa, w których popiera on słuszne żądania płacowe.
Kolejnych plusów wg Pawła Włocha komentować nie zamierzam, bo znam ich ocenę bezpośrednio od pracowników. Czytelnicy sami doskonali je zrecenzują. Kończący kadencję Członek Zarządu do swoich sukcesów zalicza bowiem, między innymi „Program 5S” oraz „Komunikację kaskadową”.
Pan Włoch pisze, że zapraszać był uprzejmy na posiedzenia Zarządu Spółki naczelników i listonoszy, dzięki czemu wspólnie blokowali nieudane pomysły. Jakie to były pomysły już nie wiemy. Pełny podziwu dla mocy sprawczej drużyny Pana Pawła, tym bardziej dziwię się ogłaszanym programom dobrowolnych odejść, które skutkują obecnie tym, że brakuje rąk do pracy i zmuszeni jesteśmy zatrudniać nowych pracowników. Co tam odszkodowania, co tam umorzone pożyczki z ZFM. Rozumieć mam również, że na przykład wypowiedzenie układu zbiorowego z 2010 roku było pomysłem dobrym. Ci, którzy zapoznali się z paskami za poprzedni miesiąc raczej mają zdanie odmienne.
Warto pochylić się również nad aktywnością pana Prezesa na wewnętrznej stronie intranetowej i forum. Fakt, że ostatnio wzrosła. Blog Pawła Włocha zawiera 6 (sześć) wpisów, z czego jeden to życzenia świąteczne, a drugi to podsumowanie kadencji. Pozostają więc cztery. Na forum jest lepiej. Od 19.08.2010 roku do dzisiaj pan Prezes napisał 105 postów, co oznacza że pisał aż 0,05 wiadomości dziennie. Najaktywniejszy był przy tym w dziale: „Gry i zabawy forumowe”, a konkretnie w wątku: „Skojarzenia”. Pełny szacun. Ja nie napisałem tam żadnego posta. Ale ja nie zostałem też wybrany do Zarządu.
Oczywiście znam argumentację. „To znajduje się poza obszarem moich kompetencji”. Ileż razy i z ilu ust już to słyszałem. Z tym większym rozbawieniem obserwował będę rozpoczynający się wyścig o miejsce w tym obszarze. Nie jest ono bynajmniej warte 1900 złotych brutto miesięcznie.
Na koniec wreszcie jeden, pozytywny w mojej opinii apsekt działalności Pana Pawła Włocha. Może są inne, ale ja o nich naprawdę nic nie wiem, a sądzę że jako przedstawiciel strony społecznej byłbym o nich poinformowany. Jest nim fundacja „Pocztowy Dar”. Pytanie tylko, czy do działalności dobroczynnej konieczne jest bycie Członkiem Zarządu PP S.A.?
sekretarz